„Nikotyna, alkohol, kokaina, peyotl, morfina, eter + Appendix + Niemyte dusze” to przejaw kunsztu poetyckiego Witkacego.
Jak mało kto mistrzowsko posługuje się on słowem, które staje się dla niego narzędziem artystycznego wyrazu w równym stopniu, co paleta malarska. Dwa odrębne utwory Witkacego o charakterze publicystycznym łączy stanowisko autora:
Oświadczam oficjalnie, że piszę poważnie i chcę wreszcie coś bezpośrednio pożytecznego zdziałać…